niedziela, 9 sierpnia 2015

Jakie prawa funkcjonują na drodze?

Pierwsze prawo - najważniejsze - prawo przeżycia i szczęśliwego zakończenia każdej podróży..
Życzę Wam wszystkim, żeby za każdym razem, gdy wsiadacie do samochodu Wam nieodłącznie towarzyszyło.
Drugie prawo - prawo jazdy, gdy wsiadacie za kierownicę...nie każdy uważa to za konieczność. I dobrze, że nowe przepisy przekwalifikowało takie działania w przestępstwo drogowe.

Zabił kobietę na drodze. Nie miał prawa jazdy


Trzecie podstawowe jest niezwykle oczywiste - prawo drogowe.
Obowiązuje w przeważającym zakresie....lecz nie zawsze niestety i nie wszędzie....
I nie mam tu wcale na myśli stanu wyższej konieczności ani zasady ograniczonego zaufania.


  1. Prawo szybszego - dość popularne nawet w mojej rodzinie - oczywiście z zachowaniem minimalnego zakresu bezpieczeństwa, uzasadniane przez "sprawców" olbrzymią biegłością, refleksem, poparte umiejętnościami i doświadczeniem. Zdarza się niestety, że zaczynają je stosować młodzi kierowcy, którzy nie mają doświadczenia w ocenie sytuacji na drodze, którzy nie znają reakcji samochodu, a posiadają jedynie ekscytację wynikającą z posiadania całej stajni koników pod maską. Często takie przygody kończą się tragicznie, nie tylko dla nich. Musicie wiedzieć, że nawet jeżeli nie dochodzi do nieszczęścia, to wywołujecie olbrzymi stres u innych kierowców. A nie każdy jest takim dobrym kierowcą jak Wy. Byłam kiedyś świadkiem sytuacji na ulicy Gdańskiej - trzypasowej, szerokiej i pustej akurat w tym momencie, jak kierowca wpadł w poślizg (mokra jezdnia po deszczu) i wjechał na barierkę, ponieważ na jego prawy pas, po którym jechał wyjechał pojazd z bocznej drogi stosując prawo szybszego. Kierowca stosujący prawo szybszego wjeżdżał dynamicznie i naiwnie liczył, że jadący drogą z pierwszeństwem zjedzie na pas drugi, trzeci i wszystko będzie ok, lecz ten w panice zaczął hamować i wylądował na barierce.
  2. Prawo większego - stosowane bez opamiętania przez kierowców ciężarówek w przerażający dla mnie sposób, bo przecież takiego kolosa nie da się zatrzymać w miejscu, gdyby jednak zaszła taka konieczność. Ciężarówki nie są może takie szybkie, lecz mają mocno wydłużoną drogę hamowania nawet posiadając najlepsze hamulce. A nie zawsze mają. Specyfika pracy tir-ów sprawia, że nie zawsze jest czas na naprawę. Kiedyś znajomy policjant opowiadał, że zatrzymał do kontroli drogowej kierowcę tira i zapadła decyzja o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego za znalezioną poważną usterkę. I w tej sytuacji kierowca sam od siebie dopowiedział, żeby policjant dopisał jeszcze trzy inne nie wykryte usterki, ponieważ od dłuższego czasu zgłasza je właścicielowi bezskutecznie - ten każe mu jeździć takim niesprawnym samochodem....bo terminy. A on się już po prostu boi.
  3. Prawo pierwszeństwa - jadę wolno, bo mam prawo, bo tak lubię, bo tak mogę....otóż nie - jeden z podstawowych przepisów kodeksowych mówi ; " nie utrudniać ruchu" i zobowiązuje do poruszania się z taką prędkością, żeby nie przeszkadzać innym. Każde zwolnienie musi być usprawiedliwione sytuacją na drodze. Przez skrzyżowanie przepis nakazuje przejechać w miarę możliwości jak najszybciej, bo przecież inni czekają na swój wjazd za Wami.
  4. Prawo pierwszego - skręcam sobie i mogę się ustawić na skrzyżowaniu jak chcę - i tu się mylicie - przepis wyraźnie mówi - w prawo przy prawej krawędzi, w lewo przy lewej krawędzi. Większość skrzyżowań jest tak wyprofilowana - nawet na wąskich drogach, że na skrzyżowaniu mieszczą się jednocześnie dwa prawidłowo ustawione pojazdy. Szczególnie jest to ważne przy Waszym lewoskręcie, gdy macie czasem do przepuszczenia pojazdy nadjeżdżające z trzech stron, a skręcający w prawo tylko jeden kierunek.

2 komentarze:

  1. Może tylko mi się wydaje, ale zapomniała Pani wymienić co najmniej trzy pozostałe prawa obowiązujące nie tylko na drodze, ale i tam mające powszednie zastosowanie.
    1- Prawo nieprzewidywalności. Niczego, a już na pewno zachowania współużytkowników drogi oraz pojazdu przewidzieć na 100% nie można.
    2-Prawo Murphy'ego. Jak coś ma się nie udać, i tak się nie uda
    3-Prawo serii. Nie należy go bagatelizować, wielu już go doświadczyło, a ja byłem jego świadkiem. Trzy wypadki w przeciągu niecałych trzech godzin na jednym skrzyżowaniu.
    Można by jeszcze dodać czwarte prawo, na bieżąco aktualizowane-Boskie. Jeżeli Najwyższy ma w swoim planie skasowanie auta Bronka, nic mu w tym nie przeszkodzi;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój syn by odpowiedział - masz rację, wydaje Ci się...
    lecz ja z pokorą przyznaję, że nie wszystkie uwzględniłam w swoim poście...katalog praw na drodze uważam za otwarty...jesteśmy tacy kreatywni...!!!
    Prawo nieprzewidywalności tożsame jest właściwie z zasadą ograniczonego zaufania, powszechnie znaną osobom uczącym się jeździć, stąd celowo pominęłam. Natomiast prawo Murphy`ego, prawo serii, prawo boskie - są całkowicie nienamacalne i niemożliwe do przewidzenia i zaobserwowania, chociaż oczywiście funkcjonują na drodze często,,, zbyt często...ale w kategorii gromu z jasnego nieba albo samospełniającego się życzenia..

    OdpowiedzUsuń