Gdy wiele lat temu zaczynałam pracę jako instruktor w L-ce, z pełnym przekonaniem zapewniałam niektórych bardziej wystraszonych kursantów, że nie muszą bać się tramwaju, że na nich nie najedzie, że zawsze musi jechać po swoim torze...do czasu aż któryś z kursantów spóźnił się do mnie na zajęcia...bo się tramwaj wykoleił na rondzie Szarych Szeregów.
Zatem, moi drodzy, pamiętajcie zawsze, zawsze, zawsze - jedynie obserwacja pozwoli zapobiec nieszczęściu.
I przy okazji przypomnijmy sobie jak to z tramwajami bywa, bo mamy ich w naszym mieście sporo.
Tramwaj ma pierwszeństwo :
- na skrzyżowaniu równorzędnym, niezależnie z której strony nadjeżdża,
- jeżeli jest razem z waszym pojazdem na drodze z pierwszeństwem przejazdu - ma pierwszeństwo, niezależnie, z której strony nadjeżdża,
- jezeli na zielonym świetle skręcacie - tramwaj ma pierwszeństwo niezależnie, z której strony przyjeżdża,
- jeżeli zjeżdża z ronda,
- na rondach, na których są światła tramwajowe są one włączone również dla tramwaju wjeżdżającego na rondo.
- gdy jest na drodze podporządkowanej,
- na skrzyżowaniu ze światłami, jeżeli skręca,
- gdy wyjeżdża z zajezdni,
- gdy wjeżdża na rondo, na którym nie ma sygnalizacji świetlnej.
,,,,
Mam nadzieję że teraz dla odmiany nie straszysz kursantów tramwajami:)
OdpowiedzUsuń