wtorek, 13 września 2016

Plejada gwiazd w Prymusie

Znalezione obrazy dla zapytania angelina jolie before surgery


Podobno każdy z nas ma swojego sobowtóra...
Do mnie kiedyś ekspedientka w sklepie z entuzjazmem wykrzyczała "cześć" i za chwilę przepraszała za tę poufałość...ale wydałam się jej łudząco podobna do koleżanki...
cóż...taka pospolita uroda...
Niektórzy jednak mają to szczęście, że można w ich twarzach zobaczyć osoby z pierwszych stron gazet.
Miałam takich kursantów. Nie od razu odważyłam się o tym wspomnieć, ale jak już do tego doszło, okazało się, że nie jestem pierwszą osobą, która to zauważyła...wszyscy im to mówią.
Pierwsza była Marta Żmuda - Trzebiatowska, którą Pan Mariusz podczas zajęć teoretycznych cały czas nazywał Żmudą, był Wojciech Szczęsny, który w pociągu był proszony przez dziewczyny o pstryknięcie wspólnej fotki...następnie Kasia Zielińska...zauważyłam od razu w jej twarzy coś znajomego, ale to kolega - instruktor zwrócił uwagę, że cała Zielińska.
I całkiem świeżo Angelina Jolie.
Nie w każdym przypadku podobieństwo jest uderzające, lecz można dostrzec jakiś charakterystyczny szczegół, który przywołuje skojarzenia.
Wszystkie osoby bardzo sympatyczne...nie gwiazdorzyły w najmniejszym stopniu.
Przy odpowiedniej stylizacji byłyby zapewne nie do odróżnienia.
Czasem przemknie po parkingu jakaś Pamela Anderson, ale z żadną nie miałam bliższego kontaktu.
Jest też instruktor w naszej szkole, który przypomina mi - odkąd go poznałam - Romana Wilhelmiego (aktor ten - może nie wszystkim znany - machał do mnie kiedyś na Dworcu Centralnym w Warszawie, gdy byłam nastolatką). Właściwie to bardziej ten instruktor przypomina mi kolegę, który jako pierwszy wydał mi się podobny do Romana. Ale skojarzenie pozostało.
Znamienne jest to, że ów instruktor i Wilhelmi mają tę samą datę urodzin...z wyjątkiem roku oczywiście.
No i nasza naczelna gwiazda...Pan Mariusz...autorytet i wzór do naśladowania...jak to gwiazda.
Zastanawiam się czasem - do kogo podobny...parę razy pytałam kursantki o opinię...bo dziewczyny czasem lubią poplotkować o facetach...Bruce Willis może trochę z fryzury...ale generalnie typ sportowca...o cudownych, elektryzujących oczach, filuternym spojrzeniu...i wielkim sercu.
A podobny...chyba do siebie....bo niepowtarzalny.

3 komentarze:

  1. I tak mnie teraz zaciekawiło, do kogo uważasz że jesteś podobna?

    OdpowiedzUsuń
  2. Z nowości... miałam przyjemność z Kasią Kowalską, Kasią Busz (Kate Bush), Bo Derek....i to na pewno nie koniec....

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam rację, oczywiście...to nie koniec...dzisiaj odkryłam Beatę Kozidrak...po 33 godzinach...o zgrozo...

    OdpowiedzUsuń