sobota, 19 listopada 2016

Czy chciałbyś być przeklęty....?



Ja nie należę...
Nie wiem skąd mi się to wzięło...klnę jak szewc....a na co dzień w ogóle nie przeklinam...prawie...
Może dla zasady...przeklinam, żeby na mnie nie przeklinali.....
Chociaż...w gruncie rzeczy to kwestia szacunku dla innych użytkowników drogi....szacunku dla przepisów....bo przepis nakazuje opuścić skrzyżowanie w miarę możliwości jak najszybciej.
Paradoks...? w pewnym sensie...
Lecz wkrótce przekonacie się sami jak irytujący jest kierowca, który nie wie, co zrobić...
Jest skrzyżowanie...ma pierwszeństwo....zatrzymuje się...i myśli...co zrobić....bo nie widział znaku....bo nie zna zasad...
Jest chaos...jest bezkrólewie...
jechać...nie jechać...nie wiadomo, kiedy się ogarnie....koszmar...
I w tym momencie cisną się na usta słowa, o których znajomość w ogóle się nie podejrzewałam nawet....
Dlatego zawsze was namawiam....przed skrzyżowaniem - myślimy o tym, co mamy zrobić...
komu ustępujemy, kto nam ustępuje...
Układamy plan, który czasem należy zmodyfikować....zweryfikować...decyzja zapada na ostatnim centymetrze...ale musimy na czymś bazować....tego od nas oczekują....tego my oczekujemy od innych.
Pamiętajmy, że
W ciągu ubiegłego roku zwiększył się w Polsce znacząco wskaźnik liczby pojazdów zarejestrowanych na 1000 mieszkańców do 653 sztuk. Największy wzrost osiągnęły auta osobowe - do poziomu 502 egzemplarzy. Oznacza to, że Polska przekroczyła średnią unijną wynoszącą 484 samochody zarejestrowane na 1000 mieszkańców.
Dla porównania....w latach 70-tych ubiegłego stulecia - było 15 samochodów osobowych na tysiąc mieszkańców....a dróg przybywa nieproporcjonalnie mało....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz